Drodzy Czytelnicy,

Zbliża się połowa października, a tu deszcz, śnieg, wichury i zero stopni na termometrze! Przyszło więc z dawna zapowiadane „globalne ocieplenie”, którym się straszyło już nawet dzieci w przedszkolach. Mamy więc powyrywane drzewa, zerwane linie wysokiego napięcia i paraliż wielu miejsc w kraju.

Takie sytuacje uczą pokory, wskazują człowiekowi jego miejsce w porządku świata.
Skąd taki wniosek?
Rzeczywiście, może się to wydawać nieco niedorzeczne, bo mimo że technika rozwija się ciągle w tempie piorunującym, to przecież w innych obszarach ludzkiej aktywności umysłowej i duchowej regres jest niemal proporcjonalny do tego technicznego rozwoju.
Więc skąd ta myśl o pokorze u współczesnego człowieka, o rozpoznaniu swojego miejsca na ziemi?
Myślę jednak, że wniosek jest uprawniony, bowiem pokora pojawia się często wobec zdarzeń przerastających człowieka, z tym, że jeden spokornieje w obliczu potężnej natury, a innego zatrwoży przerwa w dopływie prądu i brak zasięgu telefonu komórkowego.
A wiadomo, że – jak trwoga, to do Boga.
Co było do udowodnienia.
Więc na złe nie wyjdzie.

Biorąc pod uwagę, że w tym wydaniu sporo jest zagadnień z obszaru motoryzacji powinienem chyba życzyć „odjazdowej” lektury, żeby było tak współcześnie. Wolę jednak tradycyjnie zaprosić do zapoznania się z tym, co przygotowaliśmy dla Państwa w tym miesiącu, szczególną uwagę zwracając na nowe warunki prenumeraty naszego miesięcznika w 2010 roku. Zamieszczamy je na III stronie okładki, na końcu numeru.


Przemysław Zbierski