(artykuł reklamowy)
W trudnych warunkach pracy sprzęgła narażone są na bardzo duże naprężenia. Standardowe produkty charakteryzują się dość krótką trwałością, co przekłada się na wysokie koszty eksploatacji i napraw. Oferowane obecnie sprzęgła elastyczne są w wielu przypadkach interesującym alternatywnym rozwiązaniem. W artykule opisano zalety sprzęgieł elastycznych w porównaniu ze sprzęgłami standardowymi (szczególnie sprzęgłami zębatymi ze stali węglowej) oraz zaprezentowano sprzęgło elastyczne Timken Quick-Flex.
Tyler Coffey, Matt Bamford, Justin Machel
Elastomery są od dawna wykorzystywane w przemyśle jako materiał o wysokiej trwałości i zdolnościach powrotu do pierwotnego kształtu po jego odkształceniu. Jednym z produktów, w którym wykorzystuje się wspomniane cechy elastomeru jest sprzęgło elastyczne, które doskonale sprawdza się w zastosowaniach o dużym poziomie dragń i obciążeń udarowych. Zalety sprzęgieł elastycznych widać szczególnie w porównaniu z wieloletnim liderem w przemyśle, czyli tradycyjnym sprzęgłem zębatym wykonanym ze stali węglowej.
Fot. 1 W zależności od wymagań różnych zastosowań, sprzęgła elastyczne Quick-Flex są dostępne z różnymi osłonami i wkładkami poliuretanowymi
Sprzęgło zębate
Ten rodzaj sprzęgła jest sprawdzonym rozwiązaniem, służącym do przeniesienia napędu pomiędzy dwoma wałami. Przy wyborze sprzęgła należy wziąć pod uwagę następujące kwestie:
Zużycie
Wcześniej czy później wiele zębów sprzęgła ulega zużyciu. Jest to uzależnione od warunków pracy, niewspółosiowości oraz występujących obciążeń udarowych. Obciążenia udarowe i drgania są również przenoszone przez powierzchnie wału, co może powodować uszkodzenia innych elementów urządzenia. Aby ocenić stan sprzęgła zębatego i oszacować długość pozostałego okresu eksploatacji, należy je wymontować — jest to kosztowna i czasochłonna czynność, która ujemnie wpływa na wydajność produkcji.
Smarowanie
Sprzęgło zębate wymaga smarowania, w celu skompensowania niewspółosiowości. Jeżeli jest ono nieodpowiednio dosmarowywane, może ulec przedwczesnemu uszkodzeniu. Regularna konserwacja i dosmarowywanie powoduje wzrost kosztów eksploatacji oraz długości przerw konserwacyjnych w procesie produkcji. Należy dodatkowo wziąć pod uwagę koszt utylizacji zużytego smaru, który jest pięciokrotnie wyższy od kosztu zakupu nowego smaru.
cały artykuł dostępny jest w wydaniu 1/2 (136/137) styczeń/luty 2019
