Drodzy Czytelnicy,

Tworzyć rzeczy piękne, nie tylko użyteczne – czyż nie powinno być pragnieniem każdego twórcy?
Piękno – porywające, uskrzydlające człowieka, czyni go lepszym i szlachetniejszym. Wszak jest pokarmem duszy. Użyteczność też oczywiście jest ważna, ale bez piękna, albo chociaż klasycznej estetyki, przywodzi na myśl powojenną polską rzeczywistość, kiedy to większość otaczających nas „przejawów działania współczesnego człowieka” była ,delikatnie rzecz biorąc, mało wyrafinowana.
W czasach PRL-u było to zrozumiałe – dusza ludzka bowiem, to według ówczesnych mędrców, „przeżytek minionych epok”. Niestety dziś jest podobnie, Choć najróżniejszych rzeczy, w najróżniejszych odmianach i wersjach jest wszędzie pełno, to o piękno w naszym otoczeniu niezwykle trudno. A dusze pozbawione pokarmu marnieją. Efekty tego widać przecież gołym okiem niemal wszędzie.
Może nie powinno nas to bardzo dziwić zważywszy na pewną ciągłość pomiędzy sytuacją powojenną naszej ojczyzny, a obecną. I wówczas, i teraz człowiek duchowy był w pogardzie. Różnice były tylko w sprawach drugorzędnych: wzorcowy człowiek epoki demoludów miał przede wszystkim pracować, dzisiejszy, wyzwolony – ma używać. Obaj nie powinni sobie zawracać głowy sprawami duchowymi – na to samo więc wychodzi.

Prawdziwy konstruktor powinien – poza wiedzą techniczną – mieć znajomość estetyki, ludzkich potrzeb, a nawet, jak przekonywał na naszych łamach p. Zbysław Szwaj, psychologii i filozofii. Dziś, najczęściej ma być biegłym operatorem programów inżynierskich. I wystarczy. Ale czy aby na pewno? Dlaczego ktoś chce projektować i tworzyć? Wiadomo, że ilu zdecydowanych do pójścia tą drogą – tyle, być może, motywacji. Ale pewne cechy „przewodnie” można chyba wyróżnić. Jak było kiedyś – jak jest teraz – a jak być powinno? Zadając te pytania chcemy powrócić do tematyki poruszanej już w naszym magazynie i zachęcić Państwa do dzielenia się swoimi doświadczeniami, opiniami i przemyśleniami. Najciekawsze prace/wypowiedzi opublikujemy na naszych łamach.

A w tym wydaniu: projektowanie od strony technicznej, a właściwie narzędziowej, bo tematem numeru są współczesne narzędzia konstruktorów – programy komputerowe wspierające procesy projektowania, wytwarzania, wizualizacji itd.
Zamieszczamy także zestawienie – klasyfikację materiałów spawalniczych – przygotowane w krakowskim Instytucie Łączenia Metali. Mamy nadzieję, że będzie użyteczną pomocą dla wszystkich wykorzystujących w pracy technologie spawania.
Na koniec, w dziale Historia: słynny Ettore Bugatti, ale z innej niż zwykle strony – jako konstruktor superszybkich pociągów i samolotów.

Z życzeniami ciekawej lektury,

Przemysław Zbierski