Drodzy Czytelnicy,
Potęga zła bierze się z tchórzostwa ludzi dobrych – stara i znana prawda potwierdza się nie po raz pierwszy, na naszych oczach. Tchórzostwo pęta dziś niemal wszystkich – ludzie boją się wystąpić w obronie zasad, moralności, Wiary, wartości, rodziny. Pojawia się wtedy zawsze tysiąc usprawiedliwień, różnych argumentów, dlaczego nie robią tego co powinni. Unikają odpowiedzialności za swoje wybory moralne, boją się szantażu, kary, a nawet wyśmiania – wolą więc w ogóle nie wybierać, żeby tylko ominęły ich konsekwencje tego wyboru.
Jeśli przyjrzymy się historii najnowszej, zauważymy, że ci, najbardziej tchórzliwi, po jakimś czasie, zwracają się przeciwko tym, którym odwagi nie zabrakło. I tak wczorajszy tchórz staje się dziś prześmiewcą postaw prawych i bezkompromisowych, jasnych, moralnie jednoznacznych. Depcze dobre imię innych, by zapomnieć o swoich „dokonaniach”.
Jeśli dziś narzekamy na beznadziejną rzeczywistość, w kategoriach służbowych, zawodowych, społecznych i moralnych, to zastanówmy się, czy nie jest ona czasem także wynikiem naszej tchórzliwej postawy wobec różnych zdarzeń po 1989 roku?
Czas już spróbować odwojować stracone sprawy, terytoria. Może jeszcze nie jest za późno.
Przed Państwem październikowe wydanie Projektowania i Konstrukcji Inżynierskich. Przedstawiamy w nim m.in. wybrane technologie cięcia termicznego (i nie tylko), dobór materiałów do spawania poszczególnych rodzajów stali, nowości z rynku motoryzacyjnego, polską innowacyjną technologię kształtowania końcówek rur oraz coraz głośniejszy już wynalazek inżyniera Edwarda Margańskiego. Gdyby ta innowacja, którą pan Margański z dużym samozaparciem stara się wdrożyć, znalazła szerokie zastosowanie w lotnictwie, z pewnością zostałaby uznana za jego przełom. Czy tak się stanie – przekonamy się być może już wkrótce.
Z życzeniami odwagi w codziennym życiu, w realizacji wszelkich godnych zamierzeń – zawodowych i prywatnych,
Przemysław Zbierski