Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) proponują wykorzystanie celulozy w procesie wytwarzania przyrostowego zamiast dotychczas stosowanych polimerów. Zwracają uwagę na fakt, że celuloza jest tańsza, szeroko dostępna i biodegradowalna.
Przekrój przedmiotu drukowanego z celulozy. Wstawka 1 mm to jego powierzchnia.
Celuloza jest najbardziej rozpowszechnionym polimerem organicznym, stosowanym nie tylko do produkcji papieru. Jest tania, biodegradowalna, twarda i wytrzymała. Niestety, jej rozkład pod wpływem temperatury uniemożliwia zastosowanie jej jako materiału w tradycyjnej metodzie druku 3D. W MIT zdecydowano o użyciu octanu celulozy rozpuszczonego w acetonie. W opracowanym procesie druku chemicznego materiał ulega utwardzeniu po odparowaniu acetonu. Jak się okazuje, otrzymane wydruki są twardsze i wytrzymalsze od tych z tradycyjnie używanych tworzyw ABS lub PLA. Powstają również znacznie szybciej, bo prędkość druku nie jest ograniczona ilością ciepła, którą można zaaplikować, nie niszcząc przy tym produktu. W procesie chemicznym prędkość zależy jedynie od czasu odparowania acetonu.