Francuski jacht Energy Observer przepłynął 10 326 mil, głównie po Morzu Śródziemnym. Jednostka napędzana jest wyłącznie energią odnawialną. Wykorzystane są energie: solarna, wiatru i ruchów fal. Zamontowana na jachcie instalacja wodorowa jest znacznie mniejsza i lżejsza niż podobna, wykorzystująca wyłącznie akumulatory.
Uzyskiwany z wody morskiej wodór okazał się efektywniejszym magazynem energii. Jacht jest pływającym laboratorium i podczas rejsu optymalizowane są zastosowane do jego napędu rozwiązania. W przyszłym roku jednostka zawita na wody Europy Północnej, co stanowi znacznie większe wyzwanie niż nasłonecznione Morze Śródziemne. Najbliższe miesiące jacht spędzi w Saint Malo, gdzie jego załoga, wspólnie z wyspecjalizowaną firmą UPLP Design, wprowadzi poprawki optymalizujące instalację napędową przed rejsem na zimne i niezbyt słoneczne wody północnej Europy. W roku 2020 żeglarze zamierzają odwiedzić Tokio.