Naukowcy z University of Cambridge użyli warstwy perowskitu w diodach LED, uzyskując ich niemal 100-procentową wydajność luminescencyjną wewnętrzną. Podczas gdy ciągle trwają prace nad budową tanich ogniw fotowoltaicznych o dużej sprawności, wykorzystujących perowskity, które mają zastąpić krzem, to diody wykorzystujące te związki już istnieją.
Mogą być wytwarzane znacznie taniej od diod OLED, a przy tym dają możliwość dostrojenia jakości emitowanego światła. Nie są to pierwsze diody wykorzystujące perowskity. Poprzednie nie działały tak efektywnie, z powodu niejednorodnej warstwy krystalicznej. Obecnie zastosowano warstwę kompozytową perowskitu z polimerem. Mieszanka perowskit-polimer, zwana heterostrukturą zbiorczą, składa się z dwuwymiarowych i trójwymiarowych komponentów perowskitu i polimeru izolacyjnego. Mimo wysokiej jakości światła i efektywności problemem jest jednak ich trwałość. Po uzyskaniu trwałości porównywalnej do diod OLED mogą stać się ich wielkim konkurentem w wielu zastosowaniach, od ekranów po oświetlenie. Po czterech latach prac okres działania diod perowskitowych wzrósł od kilku sekund do pięćdziesięciu godzin. Nadal jest to jednak zbyt mało.