Trzynastego kwietnia do swojego pierwszego lotu z lotniska Mojave Air and Space Port w Kalifornii wzniósł się samolot Scaled Composites Model 351 – Stratolaunch. Podczas testowego lotu samolot spędził w powietrzu 2,5 godziny i wzniósł się na wysokość 5 km, osiągając prędkość 300 km/h.
Stratolaunch to nietypowa konstrukcja, składająca się z dwóch, mierzących po 73 m długości kadłubów, z których każdy dysponuje własnym usterzeniem pionowym, połączonych centropłatem. Napędzana jest sześcioma silnikami Pratt & Whitney PW4056, znanymi z Boeinga 747. Silniki umieszczono trójkami na skrzydłach, po zewnętrznej stronie każdego kadłuba. Samolot w tej konfiguracji ma łączną rozpiętość skrzydeł 117 m, co czyni go największym pod tym względem statkiem powietrznym na świecie.
Samolot powstał w ramach nowatorskiej koncepcji wynoszenia statków kosmicznych na orbitę – nie z kosmodromu na powierzchni ziemi, lecz za pomocą stratosferycznego nośnika. Zbudowany na potrzeby takich misji Stratolaunch ma skrzydła w układzie górnopłatu o dużym wydłużeniu, umożliwiające przenoszenie do 250 ton ładunku na zaczepach pod wzmocnionym centropłatem. Maszyna docelowo będzie wynosić od jednej do kilku rakiet lub wahadłowców na wysokość 11 km, z której będą one startować do lotów kosmicznych. Pozwoli to na pominięcie najbardziej kosztownej fazy lotu statków kosmicznych – fazy startowej, co w dalszej perspektywie może prowadzić do powstania nowego standardu ekonomicznych lotów kosmicznych.