Naukowcy Washington State University opracowali prostą i tanią metodę otrzymywania wodoru w miejscach, gdzie jest on potrzebny, np. na stacjach paliw.
Samochody zasilane ogniwami paliwowymi na wodór mają wiele zalet. Niestety system otrzymywania i dystrybucji sprężonego wodoru jest trudny, niebezpieczny i wciąż niezbyt ekonomiczny. Nowy sposób otrzymywania tego gazu zdaje się rozwiązywać wszystkie dotychczasowe problemy. Wystarczy cysterna z etanolem, który pomieszany z wodą pozwoli wytworzyć na miejscu (np. właśnie na stacji paliw) potrzebną ilość sprężonego wodoru. Reakcja wymaga znacznie mniejszej ilości prądu niż tradycyjna elektroliza, a transportowany jest tylko etanol.
Prof. Su Ha z Voiland School of Chemical Engineering and Bioengineering twierdzi, że jest to całkiem nowe podejście dochemii. Opracowano zupełnie nowy układ konwersji pomiędzy anodą i katodą. Wyeliminowano również kosztowną i niezbędną w innych metodach pozyskiwania wodoru membranę. Podczas reakcji powstaje dwutlenek węgla, który można odizolować w postaci płynnej. Wykorzystanie tego produktu ubocznego spędza teraz sen z powiek twórcom rozwiązania.
wsu.edu