Amerykańska agencja zaawansowanych projektów badawczych dla obronności DARPA przeprowadziła trzecią z kolei serię lotów testowych małych bezzałogowych systemów powietrznych Gremlin.

Drony Gremlin mają być uniwersalnym, wielozadaniowym rozwiązaniem w zakresie wykonywania zarówno bojowych, jaki i niebojowych misji o krytycznym znaczeniu na potrzeby sił powietrznych USA. Cechą wyróżniającą Gremliny spośród innych systemów bezzałogowych jest to, że zamiast klasycznie startować i lądować na ziemi, mają być przenoszone przez różnego rodzaju samoloty i wypuszczane w powietrzu, a następnie, po wykonaniu zadania, mają być podejmowane przez specjalistyczny samolot-bazę.



Jak dotąd, podczas prób prowadzonych od początku października, technicy DARPA byli w stanie wypuścić zespół Gremlinów, które pomyślnie wykonały szereg testów sprawdzających funkcjonowanie modułów autonomicznej kontroli lotu w formacji i systemów bezpieczeństwa. Podczas ostatnich testów badano mechanizm powrotny. Niestety, dynamika zadania okazała się być zbyt wielka i drony nie mogły być podjęte na pokładzie specjalnie przystosowanego samolotu C-130. Zamiast tego wszystkie aparaty bezpiecznie lądowały awaryjnie na spadochronach. Wiosną 2021 rozpocznie się kolejna seria prób Gremlinów w locie. Zobaczymy, czy do tego czasu Gremliny „nauczą się” dokowania w powietrzu.

darpa.mil