Elroy Air, start-up z San Francisco, wspierany od lat przez takich gigantów branży lotniczej jak NASA, Lockheed Martin, USAF itp. podpisał w lutym umowę z liniami lotniczymi Mesa Airlines na dostarczanie bezzałogowych, autonomicznych transportowców eUAV Chaparral.

Te statki powietrzne mają hybrydowo-elektryczny układ napędowy ze stosunkowo prostymi i niezawodnymi silnikami. Startują i lądują pionowo, a ich zasięg wynosi 300 mil, czyli około  480 km. Ładunek umieszczany jest w specjalnej, aerodynamicznej kapsule, mocowanej w dolnej części kadłuba. W magazynie kapsuły po załadowaniu mogą przemieszczać się autonomicznie i bez ingerencji człowieka mogą być podczepiane przed startem do Chaparrali. Maksymalny ciężar ładunku przekracza 250 kg.

Maszyna może latać autonomicznie lub być pilotowana zdalnie. W każdym wypadku spełnia wymagania lotnictwa cywilnego. Koszt przetransportowania ładunku jest w jej przypadku nieporównywalnie niższy niż koszt transportu z wykorzystaniem tradycyjnych statków powietrznych. Podobnie jak możliwości startu i lądowania – w miejscach niedostępnych dla  tradycyjnych maszyn. Dlatego też Chaparralem interesuje się zarówno NASA i USAF, jak i służby ratownicze.

elroyair.com