Inżynier Giotto Bizzarrini to prawdziwa legenda mechaniki samochodowej. Budował nie tylko słynne 12-cylindrowe silniki dla Ferrari i Lamborghini. W 1964 roku w Livorno założył firmę pod własnym nazwiskiem. Do roku 1969 powstawały tam perfekcyjnie budowane samochody, które święciły triumfy również na torach. Charakterystyczne nadwozia projektował do nich Giorgetto Giugiaro. Firma zbankrutowała w 1969 roku. Obecnie samochody Bizzarrini stanowią ozdobę największych kolekcji, a ich ceny na aukcjach wynoszą wiele milionów euro. Inżyniera można było czasem spotkać na znanych imprezach samochodowych, takich jak np. wyścig Mille Miglia, gdzie chętnie dzielił się wiedzą i wspomnieniami.
W pierwszych latach obecnego stulecia dużo mówiono o reaktywacji marki. Przedstawiono kilka samochodów koncepcyjnych. Rok temu powstała prototypowa replika 5300 GT Revival Corsa (na zdjęciu poniżej).
W tym roku marka nabrała rozmachu. Inżynier Bizzarini ma już 97 lat i swoim nazwiskiem firmuje powstający supersamochód. Nadwozie jest dziełem dawnego współpracownika Giorgetta Giugiaro i jego syna Fabrizia. Pojawiła się strona internetowa projektu i rysunki. Pierwsze jazdy zapowiedziano na przyszły rok.
Do napędu posłuży specjalnie opracowany silnik V12, wzorowany na historycznych konstrukcjach, a zarazem w pełni nowoczesny. Silnik będzie współpracował z ośmiobiegową, manualną skrzynią biegów o dwóch sprzęgłach. Wypada uzbroić się w cierpliwość i obserwować postępy prac.
bizzarrini.com