23 kwietnia 2024


Drodzy Czytelnicy,

Współczesny człowiek bardzo często nie jest w stanie ocenić wartości informacji, rzeczy, rozmaitych dzieł czy wreszcie samych ludzi, z którymi ma do czynienia. Pozbawiony (nieraz na własne życzenie) umiejętności rozeznawania i analizowania, z wyłączonymi lub uszkodzonymi mechanizmami weryfikującymi, porusza się w otaczającej go rzeczywistości chaotycznie, bezrefleksyjnie, szukając już tylko najprostszych, byle silnych (i częstych) doznań.
Sienkiewicz wspominał, że jego dziadek tylko raz był w Puławach i raz w Królewcu, a miał o czym opowiadać przez całe swoje życie. Dziś niemal co drugi człowiek mówi, że jego hobby to podróże, ale oczywiście nie do takich pospolitych miejsc, jak Wenecja czy Praga, o Roztoczu nie wspominając. Liczy się egzotyka, im większa tym lepiej. Tyle że po tych podróżach niewiele ma do powiedzenia, poza tym, że było fajnie i egzotycznie. I że wyprawa była ciekawa, owszem, ale dopiero ta następna, którą już teraz planuje, będzie rewelacyjna.
Kto nie potrafi dostrzec wartości w rzeczywistości, która go otacza, zawsze będzie gonił za jakimś mirażem, w poszukiwaniu nie wiadomo czego. Chwilową wartość dla niego mają tylko te rzeczy, których pożąda. Te które ma (a których pożądał wcześniej) już się nie liczą. Gdyby tak dobrze się zastanowił być może zauważyłby bezsensowność takiego podejścia do spraw, rzeczy i ludzi. No właśnie, gdyby. Tylko że na to zastanowienie prawie nikt już sobie nie pozwala. A szkoda.
Nie trzeba przemierzać świata wzdłuż i wszerz, próbować i poznawać wszystko co się da, żeby dotrzeć do prawdziwych skarbów. Są bowiem zupełnie blisko – obok nas.

W najnowszym wydaniu naszego magazynu opisujemy m.in.: powstawanie konstrukcji prototypowego urządzenia do kształtowania profili cienkościennych z podgrzewaniem laserowym – od pierwszych koncepcji do ostatecznego wykonania; badania wibroakustyczne prowadzone w poszukiwaniu źródła rezonansu w rzędowym czterocylindrowym turbodoładowanym silniku spalinowym o zapłonie iskrowym; hybrydowy samolot biznesowy pionowego startu i lądowania TriFan, którego gotowy do lotu prototyp za kilka miesięcy ma ujrzeć światło dzienne; oraz prawie zupełnie nieznane u nas samochody sportowe włoskiej marki De Tomaso. To oczywiście nie wszystko, co przygotowaliśmy w tym miesiącu dla Państwa. Zapraszam zatem do lektury.

 

Przemysław Zbierski