Mondial Automobile czyli Salon Samochodowy w Paryżu, to impreza odbywająca się co dwa lata, zamiennie z IAA we Frankfurcie nad Menem. Jest wystawą samochodową z najdłuższą i najbogatszą historią. Do 1939 roku właśnie w Paryżu konstruktorzy czerpali inspiracje. Salon dyktował modę nie tylko samochodową. Zanim do boju ruszyli Włosi, dominowała francuska szkoła stylistyczna.
Ryszard Romanowski
Wtym roku paryskie Motor Show rozpoczęło się 30 września. Wśród niemal 80 premier światowych ponad 10 przedstawili miejscowi producenci. Peugeot zaprezentował długo oczekiwany model 508 i hybrydowego 3008. Citroen – doskonale zaprojektowanego C 4 i DS. 4. Wśród premier Renaulta najbardziej fascynujący okazał się koncepcyjny DeZir, któremu towarzyszyła limuzyna Latitude, zbudowana na bazie samochodu marki Samsung, która od lat jest własnością francuskiego koncernu. Jak zwykle uwagę przyciągała, opisywana na naszych łamach, rodzina samochodów elektrycznych, restylizowana Laguna i Espace.
Renault DeZir
Z Kubicą w tle
Polaków najbardziej fascynował koncept DeZir. Jednych, z powodu rozwiązań technicznych i urody nadwozia, innych dlatego, że prezentował go sam Robert Kubica.
Szefem projektu DeZir jest Laurens van den Hacker. Zaprojektowane przez niego auto stanowi nową wizję stylu marki. Jak nietrudno zauważyć, styl ten już uległ zmianie. Dawno nikt nie zachwycał się tak nadwoziami Renaulta, jak po premierach rodziny Megane, Laguny, Twingo czy sportowego Winda. Van den Hacker zapowiada jeszcze dalej idące zmiany stylistyczne, których zapowiedzią jest prezentowany koncept. Projekt ma być, zdaniem stylisty, prosty a jednocześnie zmysłowy. Czerwony kolor DeZira ma wyrażać emocje i pasję tworzenia samochodów. Litera Z w nazwie to nawiązanie do elektrycznej rodziny ZE. Styl i innowacyjność ma podkreślać chrom znaku firmowego na tle czerni atrapy.
cały artykuł dostępny jest w wydaniu 10 (37) październik 2010