Najtańszy samochód świata, kontrowersyjny Tata Nano doczekał się sportowej wersji. Na warsztat wzięła go indyjska firma JA Motorsport.
Biorąc pod uwagę tylny układ napędowy indyjskiego malucha oczekiwano nieszablonowych osiągów. Zamiast seryjnego silnika umieszczono jednostkę o pojemności 1,3 l i mocy 230 KM. Wewnątrz zamontowano klatkę bezpieczeństwa, która jednocześnie usztywnia konstrukcję. Jak na samochód sportowy przystało, wewnątrz umieszczono dwa sportowe, kubełkowe fotele, a deskę rozdzielczą obudowano kompozytem węglowym. W Super Nano na 1 KM przypada zaledwie 2,6 kg. Trudno jeszcze powiedzieć czy z autem związane są jakieś plany. W każdym razie na premierze był sam szef koncernu Ratan Tata, a firma JA Motorsport znana jest nie tylko w Azji z produkcji samochodów wyścigowych formuł 2000 i 1600, oraz przygotowania do sportu samochodów seryjnych. Na razie auto nazywane jest najszybszym hot-hatchem Indii i jak głoszą medialne plotki kosztuje zaledwie 25 lakh czyli około 550 USD.