4 maja 2024

 

FSD 59 motocykl Franka Stephensona

Frank Stephenson to niewątpliwie jeden z najważniejszych projektantów bieżącego stulecia. Był szefem biur projektów Ferrari i McLarena. Zaprojektował wiele samochodów różnych marek, w tym słynne Maserati MC12 i McLaren P1. Zrealizował również najtrudniejsze projekty małych samochodów, które większość stylistów uważa za największe wyzwanie. Jego dziełem jest nowe Mini i nowy Fiat 500. Pierwsze z tych aut debiutowało w 2000 roku, drugie w 2007. Jedno i drugie wciąż nie chce się zestarzeć.

Ryszard Romanowski

O ile Mini przeszło wiele restylingów to Fiat otrzymał zaledwie kilka kosmetycznych zmian. Pięćsetka zadziwiła wielu znawców marketingu. Po kilkunastu latach produkcji jej sprzedaż zamiast gwałtownie spadać, rosła, podczas gdy wielu jej rówieśników już dawno zostało zastąpionych nowymi konstrukcjami, różnie przyjmowanymi przez rynek. Stephenson jest nie tylko twórcą pięknych nadwozi. Ma ogromną intuicję techniczną. Warto przypomnieć początki nowej pięćsetki. Zaczęło się od konceptu Trepiuno z 2004 roku, zaprojektowanego przez Roberto Giolito z Centrostile Fiata. Nadwozie o klasycznych liniach należało znacznie przekonstruować i zbudować wersję produkcyjną. Zajął się tym zespół Franka Stephensona. Pod koniec prac kością niezgody stał się tylny spoiler. Wbrew opinii szefa przekonywano, że należy z niego zrezygnować, aby zachować klasyczny charakter auta. Jednak szef postawił na swoim i w tylnej części dachu pozostawił niewielkie skrzydełko. Po badaniach aerodynamicznych okazało się, że współczynnik oporu Cd (Cx) zmalał z 0,40 do 0,32. Wiele lat wcześniej podobna historia zdarzyła się przy projekcie Forda Escorta RS. W zespole Stephena Harpera, Stephenson odpowiadał za projekt tylnego skrzydła i zaproponował charakterystyczne, potróje skrzydło, inspirowane samolotami Fokker z I wojny światowej. Wówczas jednak, ze względu na koszty produkcji, po wielu dyskusjach zrezygnowano z potrójnego skrzydła, mimo że badania aerodynamiczne wykazały, że generowałoby ono o 30% większy docisk tylnej osi, znacznie poprawiający prowadzenie auta w zakrętach.

Projektant przeszedł na oficjalną emeryturę i się usamodzielnił. W 2018 roku powstała firma Frank Stephenson Design. Zamiast spektakularnych samochodów zajęto się projektami kapsuł kosmicznych i elektrycznych latających taksówek eVTOL. Oczywiście nie zabrakło również drobnych, lecz efektownych projektów, takich jak np. zegarki (w tym firmowy Cosmos) lub komputery. Stephenson powrócił jednak na drogi. W marcu podczas wystawy w Genewie zaprezentowano koncepcję motocykla FSD 59. Projekt, zawirający kilka interesujących, innowacyjnych rozwiązań wywołał niemałą sensację. Bryła rzeźbiona przez przepływ powietrza może być wykorzystywana w różnych konfiguracjach konstrukcyjnych i z zastosowaniem różnych technologii. Podczas gdy idea motocykla uniwersalnego została zepchnięta przez przemysł motocyklowy do historii (teraz aby pojeździć po torze, na zakupy, po lesie lub wyruszyć na długie turystyczne wojaże należałoby posiadać co najmniej trzy lub cztery różne motocykle), FSD 59 pomyślany jest jako znowu uniwersalny.

 

Cały artykuł dostępny jest w wydaniu płatnym 3/4 (198/199) Marzec/kwiecień 2024

Jak zakupić