Amerykańska firma Rethink Robotics zbudowała swojego pierwszego humanoidalnego robota, któremu nadano imię Baxter, z myślą o niewielkich zakładach produkcyjnych. Takich firm nie stać na stosowanie tradycyjnych robotów przemysłowych, które wymagają rozbudowanych programów sterujących oraz kosztownej integracji z pozostałymi procesami produkcyjnymi i logistycznymi w zakładzie. W odróżnieniu od swoich starszych „kuzynów”, Baxter jest robotem posiadającym umiejętność bezpiecznego wykonywania rozmaitych czynności w otoczeniu, w którym tuż obok przebywają inni pracownicy.



Robot może pracować w miejscach, w których zastosowanie automatyzacji okazuje się zbyt drogie lub wyręczać ludzi w różnych monotonnych zadaniach produkcyjnych, np. związanych z pakowaniem wyrobów, rozładunkiem oraz dostarczaniem komponentów do stanowisk pracy. Zakończenia jego obu chwytnych ramion można wymieniać, w celu ich przystosowania do indywidualnych kształtów części, z którymi robot pracuje w danej chwili. Baxter został wyposażony w szereg kamer, czujników, siłowników oraz czterordzeniowy procesor, pozwalający robotowi szybko przystosowywać się do zmiennych warunków środowiska, w którym pracuje.

Robot nie wymaga czasochłonnego programowania przez wykwalifikowany personel techniczny. Wystarczy, że pracownik produkcji przez kilka minut będzie demonstrował robotowi czynności, które ma on wykonywać na danym stanowisku. Baxter je zapamięta i będzie potem wiernie naśladować człowieka. Dlatego przedstawiciele Rethink Robotics, reklamując swojego robota, często powtarzają, że cechuje go typowo ludzki „zdrowy rozsądek”. Wrażenie to potęguje wyświetlacz Baxtera imitujący mimikę ludzkiej twarzy. W obecnych czasach, gdy wzrastające koszty produkcji powodują przenoszenie jej zagranicę, tani robot, jakim jest Baxter, umiejętnie naśladujący człowieka, może być ciekawą alternatywą dla zakładów produkcyjnych.

źródło: Rethink Robotics