Miniaturowe roboty, szczególnie drony, dotąd były wykorzystywane w ograniczonym zakresie, ponieważ nie istniały niewielkie systemy nawigacji i monitoringu, które można byłoby w nich pomieścić. Prof. Vivienne Sze z Wydziału Elektroniki i Informatyki Massachusetts Institute of Technology zaprezentowała w lipcu chip nazwany Narion.
Chip ma powierzchnię 20 mm2 i pobiera moc 24 miliwatów. Dzięki niemu można dokonywać pomiarów inercyjnych, pozwalających na dokładne określenie położenia w przestrzeni. Ponadto, przetwarza on obrazy w ilości 171 klatek na sekundę. Dzięki niemu tzw. nanodrony i małe roboty staną się w pełni użyteczne. Nic dziwnego, że prace były dofinansowywane przez Biuro Badań Naukowych Sił Powietrznych USA.