Silnik z dwoma tłokami, których denka tworzą komorę spalania, począwszy od 1882 roku, kiedy to został wynaleziony przez Jamesa Atkinsona, budowany był przez wielu konstruktorów. Podczas ubiegłorocznego salonu samochodowego w Genewie hiszpański konstruktor Garrido Requena zaprezentował ciekawy prototyp.
Silnik składa się z ośmiu tłoków pracujących w czterech cylindrach. Nie ma wału korbowego, ponieważ obracającą się krzywkę napędzają korbowody specjalnej konstrukcji.
Niewielki silnik waży obecnie 35 kg (prototyp ważył 43 kg) i ma pojemność 500 ccm. Według danych firmy INNengine, ma osiągi tradycyjnego silnika o pojemności 2 l. Niewielki silnik o wysokich osiągach, pozbawiony wibracji i o niewielkiej liczbie ruchomych i zużywających się elementów, zainteresował koncern z Arabii Saudyjskiej oraz konstruktorów F-1. Silnik pomyślnie zakończył testy laboratoryjne, sprawdzany był również w samochodzie marki Mazda, gdzie trafił w miejsce silnika Wankla. Według wielu opinii może posłużyć on zarówno do napędzania pojazdów, jak również do wytwarzania energii elektrycznej w samochodach.