Specjaliści od mechaniki gazów i cieczy Amerykańskiego Stowarzyszenia Fizycznego starają się opracować jak najmniejsze i najprostsze latające roboty, które mogłyby być używane do celów ratowniczych, nadzoru itp.
Początkowo budowali latające roboty naśladujące owady. Okazało się, że lot ich był bardzo niestabilny, a konstrukcje stawały się coraz bardziej skomplikowane. Kolejną inspiracją stała się meduza. Powstał miniaturowy, o szerokości 8 cm i masie 2 g robot, o stabilnym locie i prostej konstrukcji. Maszyna ma cztery skrzydła przypominające płatki kwiatu. Podczas ruchu robot wygląda jakby zbudowany był z galaretki. Próby lotu tego najprostszego latającego robota wypadły pomyślnie i trwają prace nad rozwojem konstrukcji.