Pasażerski, elektryczny Volocopter, powstały w wyniku inspiracji bezzałogowymi wielowirnikowcami, 30 marca odbył pierwszy lot załogowy.
Jednoosobowa maszyna napędzana jest osiemnastoma małymi śmigłami. Zgodnie z założeniami pilotowanie tej maszyny ma być bardzo proste. Urządzenie ma być niemal autonomiczne, stąd konieczność odpowiednich rozwiązań informatycznych. Firma e-volo z Karlsruhe rozpoczęła więc współpracę z Intelem. Opracowano prosty dla pilota system sterowania. W powietrze jako pierwszy wzniósł się szef firmy, Alexander Zosel. Stwierdził, że jego praca polegała tylko na prostym operowaniu dźwignią. Pierwszy lot odbył się na wysokości nie przekraczającej 25 m. Kolejny będzie już dłuższy i szybszy, na pułapie co najmniej 100 m. Konstruktorzy upatrują w Volocopterze idealny indywidualny środek transportu.