Zespół badaczy z SEAS (School of Engineering and Applied Sciences) na uniwersytecie Harvarda zademonstrował nową technikę wytwarzania przyrostowego, umożliwiającą w bezprecedensowy sposób kontrolowanie układu krótkich włókien w matrycy polimerowej.
Wykorzystując tę metodę, naukowcy byli w stanie zaprogramować orientację włókien w określonych miejscach wewnątrz kompozytów epoksydowych, co pozwoliło uzyskać materiały o strukturze zoptymalizowanej pod kątem wytrzymałości, sztywności czy odporności na zniszczenie. Metoda, określona mianem „rotacyjnego druku 3D” może mieć szersze zastosowanie. Dzięki modularnej charakterystyce programowanej struktury kompozytowej, jest możliwe wykorzystanie wielu kombinacji wypełniaczy i matryc w celu uzyskania odpowiednich elektrycznych, optycznych czy termicznych właściwości drukowanego obiektu.
Nazwa techniki odnosi się do sposobu, w jaki uzyskiwana jest żądana orientacja włókien. Zamiast wykorzystywać pole magnetyczne czy elektryczne, autorzy metody tak programują obrotową głowicę dozującą, by sam strumień lepkiego płynu nadawał włóknom odpowiednią strukturę. Ich zdaniem, metoda rotacyjnej głowicy może się sprawdzić także w przypadku innych technologii przyrostowych, wraz z szeroką gamą wypełniaczy, od włókien węglowych czy szklanych po metalowe bądź ceramiczne druciki i płytki.