Technologia CLIP, czyli ciągła produkcja na granicy stref cieczy (ang. continuous liquid interface production), ma szansę stać się przełomem wykraczającym poza branżę druku 3D. Jej pojawienie się stwarza nadzieję zniwelowania jednego z największych mankamentów obecnie dostępnych drukarek – krytycznie długiego czasu tworzenia wydruków. CLIP pozwala na realizację kilkunastocentymetrowych projektów w przeciągu minut, nieporównywalnie szybciej niż w druku proszkowym, żywicznym czy FDM (druk roztopionych tworzyw polimerowych). W efekcie ma szansę dopuścić druk 3D do sfer przemysłu dotychczas dla niego niedostępnych, zdawałoby się nieosiągalnych.
Wojciech Adamczyk, Maciej Głowacki, Andrzej Burgs
Nie są to puste słowa – technologia CLIP stanowi na tyle znaczący przełom, że poza oczywistym patentem i olbrzymim zainteresowaniem inwestorów, doczekała się także publikacji w „Science”. Dzięki ochronie patentowej twórcy CLIP, firma Carbon3D, pozwolili sobie na ujawnienie w opublikowanym artykule wszystkich informacji dotyczących swojego wynalazku.
Rys. 1 Schematyczna budowa i działanie urządzenia pracującego w technologii CLIP (a) oraz przykładowe wydruki (b) i mikroskopowy obraz warstw (c), (źródło: DOI: 10.1126/science.aaa2397)
Zgodnie z analizami rynkowymi, aby uczynić druk 3D opłacalnym narzędziem produkcji masowej, należy zwiększyć jego szybkość co najmniej o rząd wielkości, przy jednoczesnym zachowaniu bardzo dużej precyzji. Oznacza to konieczność pokonania szeregu przeszkód, z jakimi konstruktorzy drukarek mierzyli się od ponad trzydziestu lat. Opublikowane rezultaty badań i publiczne prezentacje technologii CLIP zapowiadają koniec zmagań i długo wyczekiwany przełom, który w dalekiej perspektywie może doprowadzić do zrewolucjonizowania przemysłu produkcyjnego.
Więcej niż druk 3D?
Analogicznie do powszechnie znanych drukarek SLA, CLIP drukuje poprzez naświetlanie żywicy sekwencją przekrojów w pasmie UV. Światło pada na powstający wydruk przez przepuszczalne dla tlenu i promieniowania UV „okienko” stanowiące denko pojemnika na żywicę. Różnica pomiędzy CLIP a standardową stereolitografią przejawia się w samym sposobie druku i jest na tyle znacząca, że twórcy technologii pozwalają sobie w udostępnianych materiałach i wygłaszanych prezentacjach na przedstawianie CLIP w opozycji do całego dotychczasowego druku 3D, jako odrębne rozwiązanie.
W technologii CLIP drukowany element jest wyciągany z żywicy w sposób ciągły (!), co tworzy siły ssące zapewniające stały dopływ świeżego materiału pod wydruk. Ciągłość procesu odróżnia go znacząco od tradycyjnych drukarek SLA, gdzie naświetlanie UV, odnowa powierzchni żywicy i ruch wydruku muszą być prowadzone w oddzielnych, następujących po sobie etapach.
cały artykuł dostępny jest w wydaniu 3 (102) marzec 2016