Wielkie koncerny samochodowe dążą do tego, aby produkowane przez nie samochody naprawiane i serwisowane były wyłącznie w autoryzowanych (przez te koncerny) serwisach. Od lat trwa z większym lub mniejszym natężeniem konflikt pomiędzy niezależnymi warsztatami, a tymi, należącymi do sieci producentów.
Ryszard Romanowski
Jednym z głównych argumentów jest jakość stosowanych części zamiennych. W obiegowej opinii głównym powodem nie stosowania części oryginalnych są ich wysokie ceny. Każdy tańszy produkt innego producenta uważany jest za gorszy jakościowo. Tymczasem prawda bywa nieco inna.
Budowane w ostatnim ćwierćwieczu silniki spalinowe przeszły poważną ewolucję, spowodowaną głównie wymogami czystości spalin oraz dążeniem do osiągania coraz wyższej mocy jednostkowej i wartości momentu obrotowego, z coraz to niższej pojemności skokowej. Obecnie wartość ponad 100 KM z 1 l pojemności skokowej stała się czymś normalnym, a jeszcze w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku charakteryzowały się nią głównie silniki samochodów wyczynowych. Zasady konstrukcyjne nie uległy jednak zmianom. Warto tu przypomnieć opinię autorów dawnego opracowania, pod tytułem „Silniki Spalinowe”, którzy stwierdzili, że gdyby każdą część silnika dało się na podstawie teoretycznych obliczeń i prób optymalnie zaprojektować, to już dawno silniki wszystkich producentów byłyby identyczne.
W ostatnich latach pojawiło się wiele silników niewielkiej pojemności w układach trójcylindrowych, które jako „z natury” niewyważone, wcześniej były rzadko stosowane. Napędy wielozaworowych układów rozrządu realizowane są coraz częściej za pomocą przekładni łańcuchowych, zamiast jeszcze niedawno powszechnych pasków zębatych. Pojawiają się coraz bardziej precyzyjne i skomplikowane układy wtryskowe, sterowane rozbudowaną architekturą elektroniczną silnika. Przykłady można mnożyć.
Rozwiązania te wymagają wielu niewystępujących wcześniej części silnika. Niestety, nad konstruktorami zwykle czuwają księgowi. Być może dlatego zdarza się, że tuż po upływie terminu gwarancji dochodzi do poważnych awarii. Przykładem może być triumfalny powrót łańcuchów rozrządu, których trwałość miała przewyższać możliwy do osiągnięcia przebieg silnika. Okazało się, że w wielu wypadkach pierwsze awarie zdarzały się jeszcze w okresie gwarancji. Podobne przypadki zdarzają się z pierścieniami uszczelniającymi, łożyskami itp.
cały artykuł dostępny jest w wydaniu 11 (134) listopad 2018