Junak to jedyny seryjnie produkowany duży, czterosuwowy motocykl PRLu. Maszyna obrosła w mity i stała się kultowa. Bezskutecznie próbowano poprawiać rekord szybkości z lat pięćdziesiątych. Tymczasem od niemal dekady opolanin Robert Kopiec ściga się Junakiem w wyścigach motocykli zabytkowych. Niestety w Polsce mamy jedyny, ciągle niedoinwestowany tor w Poznaniu. Pozostają więc mistrzostwa Czech. U naszych południowych sąsiadów Polski Junak konkuruje z maszynami, które zawsze były daleko, poza zasięgiem tego motocykla. Jego czeski rówieśnik CZ Walter w seryjnej wersji miał 32 KM z 350 ccm i wałek rozrządu w głowicy. Włoski odpowiednik Aermacchi Ala d’Oro rozwijał 42 KM z 350 ccm. Jak to się dzieje, że Junak, który seryjnie miał 17, a nieco później 19 KM, potrafi im dorównać?
Z Robertem Kopcem, w przerwie pomiędzy wyścigami w Brannie podczas XXIII Kolstejnskego Okruhu o nagrodę Vaclava Parusa, rozmawia Ryszard Romanowski.
Cały artykuł dostępny jest w wydaniu 9/10 (168/169) Wrzesień/Październik 2021