Paryski Mondial de l’Auto 2022 zapowiadał się niezbyt ciekawie z punktu widzenia techniki samochodowej. Zanosiło się na to, że podobnie jak na innych tego typu ekspozycjach w ostatnich latach, najciekawsze będą klasyki. Tymczasem Citroën przygotował niespodziankę.
Zaprezentowany koncept Oli to coś zupełnie innego od lansowanych powszechnie rozwiązań. Dyrektor generalny Citroëna Vincent Cobée nie krył, że nazwa nowego modelu nawiązuje do spuścizny po modelu Ami i jego ostatniego, elektrycznego wcielenia. Ten niewielki samochodzik miał być krokiem do zagwarantowania mobilności dla każdego. Oli to już stosunkowo duże auto zbudowane zgodnie z tą samą „filozofią”.
Cały artykuł dostępny jest w wydaniu 11/12 (182/183) Listopad/Grudzień 2022
pobierz pdf